Autor Wiadomość
reporter
PostWysłany: Pon 13:46, 21 Sie 2017    Temat postu:

.
Szkolenie:
Logoterapia w terapii nerwic i chorób psychosomatycznych

Z cyklu "Arteterapia w lecznictwie otwartym i zamkniętym".






Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy "LOGOS" zaprasza na szkolenie:
"Logoterapia w terapii nerwic i chorób psychosomatycznych".

Oferta jest adresowana do wszystkich osób, które są zainteresowane rozwinięciem swojego warsztatu terapeutycznego, w szczególności do wolontariuszy, pedagogów, rehabilitantów, psychologów, lekarzy i muzykoterapeutów.

Miejsca i terminy szkoleń uzgadniane są z organizatorami i uczestnikami.
Koszt szkolenia weekendowego (18 godzin) dla 12 - 15 osób wynosi 3000 zł (200 - 250 zł /osobę).



Generalne zadanie szkolenia:

Pomoc uczestnikom w nauczeniu się relaksu i treningu autogennego oraz zdolności sterowania sobą (także w sensie psychosomatycznym). Ta umiejętność likwiduje niepokój i lęk, przywraca spokój i odprężenie, a w dalszej konsekwencji budzi aktywność i okazje do osiągnięć, a także satysfakcji z twórczego działania - umiejętności rozwiązywania własnych problemów życiowych.

Prowadzący szkolenie:

Władysław Pitak - jest zawodowym aktorem, pedagogiem kultury teatralnej, logopedą i muzykoterapeutą. Najpierw jako aktor, a następnie jako terapeuta - od połowy lat 70. prezentował w sanatoriach kołobrzeskich spotkania z muzykodramą.

Szczegóły: www.logos.pomorze.pl/pitak.



http://www.fobia.fora.pl/images/galleries/89128341749da004eae43a-023694-wm.jpg


Zakres tematyczny :

I. ćwiczenia relaksacyjne

1. Transformacja energii wg Laury Huxley
2. Technika relaksacji Jacobsona
3. Technika relaksacji Colsona
4. Trening autogenny Schultza

II. przeżycia wyobrażeniowe

1. Metoda H. Leunera - eksperymentalne katatyniczne przeżywanie obrazowe
2. Metoda W. Luthe'go - odreagowanie autogenne
3. Psychocybernetyka Maltza - formowanie pozytywnego obrazu siebie
4. Medytacja wg Swabischa & Siemsa

III. aktywność muzyczno-dramatyczna

1. Instrumentalne dialogi - gra na instrumentarium Orffa
2. Improwizacje - ujawnianie zahamowania, bierności lub agresywności
3. Muzykowanie integracyjne - wykonywanie prostych układów rytmicznych śpiewanie piosenek, logorytmika
4. Improwizacje na zadany temat - malarstwo dźwiękowe jako technika relaksacyjno - kontemplacyjna
5. Marsze fabularne, biegi, podskoki 6.Pantomimiczne wyrażanie zadanych tematów, np. zakazany owoc, moja matka, zwierciadło
6. Psychodrama i gry psychologiczne
Uczestnicy otrzymują certyfikaty Tow. LOGOS.

Nasz adres :

Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS
Kretomino k. Koszalina, ul. Pieczarek 4,
tel. (94) 340 60 06, 600 809 254
e-mail: logos@logos.pomorze.pl
.
Ania K.
PostWysłany: Czw 15:30, 25 Sie 2016    Temat postu:

Pan mgr Władysław Pitak odwiedził nasze jaskinie solne w Kudowie, Polanicy, Dusznikach i Lądku Zdroju . Jest On słynnym logopedą i muzykoterapeutą, który reprezentuje Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy "LOGOS" w Koszalinie.

Na poczatku była rozgrzewka. Spacer po okręgu, po podłożu, wyłożonym solą z morza martwego. Można było dotykać i brać w ręce sól. Następnie odbyło sie powitanie uczestników przez terapeutę.

Pan Pitak mówil o tym , jak zwalczać własny lęk i niepokój, jak nauczyć się stanów wewnętrznego odprężania i spokoju.

Po kilku minutach słuchaliśmy nagranego przez Pana Władysława Treningu Jacobsona, który polegał na wykonywaniu określonych, celowych ruchów rękami, nogami, tułowiem i twarzą, po to, aby napinać i rozluźniać określone grupy mięśni organizmu.

Potem był przedstawiony Trening Schultza, który składa się z 6 elementów: uczucie ciężaru, uczucie ciepła, regulacja pracy serca, regulacja swobodnego oddychania, uczucie ciepła w całym organizmie, uczucie chłodu na czole.


Wystarczy kilkanaście minut, aby odprężenie mięśniowe i naczyniowe dało pełne odprężenie psychiczne. Wszystko zależy od umiejętności koncentracji. Dla dobrego opanowania treningu nieraz trzeba ćwiczyć 3-9 miesięcy. Ale warto spróbować, gdyż autogenia przeżywana jest jako stan błogości, a równocześnie jako stan bliski senności.

Po upływie 5-10 minut relaksu , należy sugestywnie wyprowadzić się z tego stanu, wstać powoli, odetchnąć kilka razy głęboko, wykonać kilka ruchów gimnastycznych i zacząć coś robić. Wszystko to trwało około 45 minut.
detonator
PostWysłany: Pią 22:49, 14 Wrz 2012    Temat postu: Narażenie płodu na alkohol wpływa na strukturę mózgu

Narażenie płodu na alkohol wpływa na strukturę mózgu

Płód narażony na działanie alkoholu wykazuje zmiany w strukturze mózgu, a także w metabolizmie, które to zmiany są widoczne przy użyciu różnych technik obrazowania - wynika z nowego badania przedstawionego podczas dorocznego spotkania Radiological Society of North America (RSNA).



Spożywanie alkoholu przez kobiety w ciąży może doprowadzić do problemów z rozwojem psychicznym, a także fizycznym płodu - zjawisko to znane jest jako alkoholowy syndrom płodowy.

Z badań Centers for Disease Control and Prevention wynika, że dotyka to od 0,2 do 1,5 urodzonych dzieci, zaś koszt opieki zdrowotnej wynosi w tym wypadku około 4 miliardów dolarów rocznie w samych Stanach Zjednoczonych.

Postępy w metodach badania za pomocą rezonansu magnetycznego (MRI) pozwalają na bezprecedensowe spojrzenie na mózgi dzieci, których matki piły, jak były z nimi w ciąży. Niedawno naukowcy z Polski użyli 3 różnych metod rezonansu, aby lepiej zrozumieć efekty działania alkoholu.

Badaniem objęto 200 dzieci, które były narażone na działanie alkoholu w okresie płodowym i 30 dzieci, których matki nie piły, gdy były w ciąży. Naukowcy wykorzystali MRI, aby ocenić wielkość i kształt ciała modzelowatego - włókien nerwowych łączących prawą i lewą półkulę mózgu.

Prenatalna ekspozycja na alkohol jest główną przyczyną upośledzenia rozwoju lub braku kompletnego ciała modzelowatego.

Wyniki rezonansu wykazały węższe ciało modzelowate u dzieci narażonych na alkohol, zaś "zmiany te są silnie związane z problemami psychologicznymi u dzieci" - twierdzi dr Andrzej Urbanik, kierownik Katedry Radiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Naukowcy wykorzystali także obrazowanie dyfuzyjne, aby zbadać 6 obszarów centralnego układu nerwowego u dzieci. Dzięki temu mogli obserwować proces dyfuzji wody, która to metoda jest bardziej precyzyjna niż tradycyjny rezonans.

W tym wypadku, dzieci z alkoholowym syndromem płodowym miały, statystycznie rzecz ujmując, zwiększoną dyfuzję, co wskazuje na "zaburzenia neurologiczne i uszkodzenie tkanki mózgowej."


http://www.biomedical.pl/aktualnosci/narazenie-plodu-na-alkohol-wplywa-na-strukture-mozgu-8859.html
MP
PostWysłany: Pon 10:15, 23 Lip 2012    Temat postu: Poliklinika MSWiA w Koszalinie złotem kokietuje pacjentów

Byłam dzisiaj w Poliklinice MSWiA w Koszalinie na pobraniu krwi. Wchodząc do tzw. laboratorium najpierw poczułam przeciąg, który "pomógł" mi zamknąć drzwi. Na co pani laborantka (niby nie do mnie) głośno burknęła. Ach ci ludzie, od samego rana trzaskają drzwiami!!!

Spokojnie odpowiedziałam: trzaskają bo jest przeciąg.
Laborantka na to: przecież na dwoirze nie ma wiatru!!!
Ja: do zrobienia przeciągu niepotrzebny jest wiatr na dworze, wystarczy różnica ciśnień powietrza na dworze z powietrzem w budynku.

Laborantka nic nie odpowiedziała, tylko z mokrymi rękami do mnie i dalej szukać za żyłami do kłucia.

Proszę założyć rekawiczki - ja na to
Laborantka: przecież widziała pani, że myłam ręce.
Ja: Proszę założyć rękawiczki ochronne, bo taki jest wymóg. Też jestem pracownikiem słuzby zdrowia i wiem, co mówię.

Laborantka wzięła parę rękawiczek i zaczała je zakładać , ale coś jej to marnie wychodziło bo ręka nie chciała do niej wejść.

W tym momencie zobaczyłam, że prawie na każdym palcu obu rąk pani laborantka miała złoty pierścionek. Jeden z nich był dosyć pokażny i (trudno się dziwić) przeszkadzał w założeniu rękawiczki.

Laborantka zdenerwowała się i warknęła do koleżanki: obsłuż panią, a następnie trzakając drzwiami poszła do innego pomieszczenia.

Druiga laborantka bez słowa założyła z trudem rękawiczki , bo też miała na obu dłoniach po kilka złotych pierscionków, ale te były trochę mniejsze, więc łatwiej poszło.

Mam pytania do dyrektora/komentanta polikliniki MSWiA w Koszalinie:

1. Czy laboratorium w pańskiej klinice to odpowiednie miejsce do obnoszenia się ze złotą biżuterią?

2. Czy w pańskiej klinice nie obowiązują przepisy dot. bezpieczeństwa i higieny pracy?
RZ
PostWysłany: Nie 13:39, 01 Lip 2012    Temat postu: pacjenci mają prawo do recept z przysługującą zniżką

RPP: pacjenci mają prawo do recept z przysługującą zniżką

Każdy ubezpieczony korzystający ze świadczeń zdrowotnych w placówce posiadającej kontrakt z NFZ ma prawo do otrzymania recepty z przysługującą zniżką, a obowiązkiem lekarza jest taką receptę wypisać - przypomina Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Kozłowska. Naczelna Rada Lekarska wezwała medyków, by od niedzieli w ramach protestu przeciwko wzorom umów z NFZ wypisywali tylko pełnopłatne recepty. W proteście uczestniczą największe organizacje lekarskie: Federacja Porozumienie Zielonogórskie, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Stowarzyszenie Lekarzy Praktyków oraz Polska Federacja Pracodawców Ochrony Zdrowia.


Protest ma przebiegać w kilku formach. Lekarze, jak podali w sobotę, mają zapisywać leki na drukach recept opracowanych przez NRL - nie zawierają informacji o stopniu odpłatności pacjenta i uprawnieniach do refundacji. Drugą formą będzie powrót do pieczątki ze styczniowego protestu: "Refundacja do decyzji NFZ". Medycy mogą też używać nazw międzynarodowych leków oraz wypisywać medykamenty spoza listy leków refundowanych, a także nie wpisywać kodu NFZ na receptach. W takich sytuacjach pacjenci mogą mieć problemy z wykupieniem leków z przysługującą im zniżką.

Rzecznik Praw Pacjenta apeluje od osób, które mają problemy z otrzymaniem prawidłowo wyplenionej recepty refundowanej, by jak najszybciej zgłaszali się do dyrektora danej placówki medycznej o wystawienie recepty z należną refundacją. Jeśli nie okaże się to skuteczne - osoby takie powinny skontaktować się z Biurem Rzecznika Praw Pacjenta za pośrednictwem ogólnopolskiej bezpłatnej infolinii 800-190-590 (nr dla tel. komórkowych i stacjonarnych) czynnej pn. - pt. w godz. 9.00 - 21.00.



RPP prosi, aby pacjenci zarówno w zgłoszeniach telefonicznych, jak i pisemnych przekazywali niezbędne dane: swoje imię i nazwisko, adres, nr tel. kontaktowy, adres placówki, w której została wystawiona recepta, datę zdarzenia, nazwę leku, adres apteki jeśli recepta została już zrealizowana. Jeśli jednak pacjent będzie chciał zachować anonimowość, zostanie to uszanowane i nie wykluczy podejmowania działań.

Rzecznik zapowiedziała, że w zależności od uzyskanych informacji, będzie wszczynała postępowania wyjaśniające w sprawach indywidualnych. W przypadku kiedy sygnały od pacjentów będą dotyczyły jednego świadczeniodawcy, może wydać postanowienie o wszczęciu postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Jeżeli świadczeniodawcy nie przekażą w określonym terminie informacji, o które wnioskuje RPP, może na nich zostać nałożona kara do 50 tys. zł.

Natomiast jeśli świadczeniodawca nie odstąpi od bezprawnych praktyk pomimo wydania przez rzecznika decyzji o uznaniu działań za naruszające zbiorowe prawa pacjentów, RPP w takim przypadku może nałożyć karę do 500 tys. zł. Rzecznik może także zgłosić sprawę do prokuratury.

NRL i związki zawodowe lekarzy podkreślają, że prezes NFZ Agnieszka Pachciarz zlikwidowała z umów na wypisywanie recept zapis o obowiązku zwrotu kwoty nienależnej refundacji, a w to miejsce wprowadziła karę 200 zł za każdy błąd, pomyłkę w oznaczeniu odpłatności za lek. Według lekarzy, biorąc pod uwagę zawiłość list refundacyjnych w powiązaniu z koniecznością znajomości CHPL (wskazań rejestrowych każdego preparatu handlowego) - możliwość uczynienia takiej pomyłki, nawet przez najbardziej starannego lekarza, jest bardzo duża.

Zdaniem OZZL , jeżeli lekarz zrobi taką pomyłkę tylko w 1 proc. wypisywanych leków (np. jeden lek na 100 leków wypisywanych dziennie) to odda NFZ miesięcznie 4 tys zł. Według lekarzy kara ta w ogromnej większości przypadków kwota refundacji, jaką NFZ przeznacza na lek, bo rzadko kiedy finansowanie pojedynczego leku wynosi więcej niż 200 złotych (często jest to np. 10 zł, 17 zł, 35 zł).

Z kolei prezes NFZ podkreśla, że kary dla lekarzy "mają co do zasady służyć wychwyceniu skrajnych przypadków". - Przedstawiliśmy liberalny i bardzo konkretny katalog kar, którego celem są dwie rzeczy: chronienie praw pacjenta oraz ochrona dokumentu, zasad wystawiania recept. Recepta jest specjalnym dokumentem - mówiła w sobotę Pachciarz.

- Z około dziesięciu propozycji Naczelnej Rady Lekarskiej uwzględniliśmy w całości osiem. Wydawało się, że to dość dużo - zwróciła uwagę prezes NRL, mówiąc o dyskusji nt. kar za niewłaściwe wypisanie recept na leki refundowane.

(RZ)
Pacjentka z Sianowa
PostWysłany: Pon 5:58, 11 Cze 2012    Temat postu:

Usługi powypadkowe w usługach medycznych?
Co ma piernik do wiatraka?
usługi biurowe
PostWysłany: Czw 11:51, 07 Cze 2012    Temat postu: http://www.koszalinski.informacja-lokalna.pl/uslugi_biurowe_

Usługi Biurowe i Ekpertyzy Wypadków Komunikacyjnych
Juriew-Nakielna Ewa mgr
75-699 Koszalin
ul. Ułańska 10
woj. zachodniopomorskie
powiat: koszaliński
Esculap
PostWysłany: Pią 7:19, 18 Maj 2012    Temat postu: Marketing medyczny

Marketing medyczny – zasady reklamowania usług medycznych
autor: Łukasz Siudak (Esculap.pl, inf. własna)
słowa kluczowe: reklama usług medycznych, marketing medyczny




Zasady określające ograniczenia w zakresie możliwości reklamowania „praktyki lekarskiej” w rozumieniu ustawy o zawodzie lekarza i zawodzie lekarza dentysty (dalej jako UZLiLD) wynikają nie tylko z zasad etycznych, ale także norm prawa powszechnie obowiązującego.

Podstawą normatywną dla w/w zasad etycznych jest Kodeks Etyki Lekarskiej, który w art. 63 stanowi, iż „lekarz tworzy swoją zawodową opinię jedynie w oparciu o wyniki swojej pracy, dlatego wszelkie reklamowanie się jest zabronione”. Z tego też zapisu wyprowadzany jest wniosek o zakazie reklamy usług medycznych, który jednak nie powinien stać w sprzeczności z konstytucyjnymi zasadami wolności w podejmowaniu działalności gospodarczej, a wyrażonymi w art. 17 Konstytucji RP. Od reklamy usług medycznych, należy także odróżnić informowanie pacjentów (klientów) o zakresie prowadzonej działalności leczniczej.

W praktyce granica pomiędzy informowaniem, a reklamą jest bardzo płynna i wielokrotnie może się zdarzyć, iż dla jednego z organów samorządu lekarskiego lub organu administracji publicznej prezentacja lekarza będzie stanowić informację o nim, a dla drugiego z organów będzie to już działalność reklamowa, co do zasady zakazana.

Od każdej jednak zasady obowiązują wyjątki. I tak dla lekarzy prowadzący indywidualną praktykę lekarską, indywidualną specjalistyczną praktykę lekarską lub grupową praktykę lekarską na podstawie art. 56 UZLiLD, wyznacznikiem dla prowadzenia marketingu lekarskiego – tylko i wyłącznie informowania o „usługach” - jest uchwała Naczelnej Izby Lekarskiej.

Ustawodawca w art. 56 ust. 2 ustawy przekazał uprawnienia w zakresie prawodawstwa określającego zasady informowania o prowadzonej praktyce Naczelnej Radzie Lekarskiej (NRL).

I tak z uchwały nr 18/98/III NRL z dnia 25 kwietnia 1998r. w sprawie szczegółowych zasad podawania do publicznej wiadomości informacji o udzielaniu przez lekarzy świadczeń zdrowotnych w ramach indywidualnej praktyki lekarskiej wynika, iż informacja powinna zawierać:
a) tytuł zawodowy,
b) imię i nazwisko,
c) miejsce, dni i godziny przyjęć,
d) stopień naukowy,
e) tytuł naukowy,
f) specjalizację,
g) umiejętności z zakresu węższych dziedzin medycyny lub udzielania określonych świadczeń zdrowotnych,
h) szczególne uprawnienia,
i) numer telefonu.

Uchwała Rady dopuszcza, aby w informacji pojawiło więcej elementów niż w/w, lecz nie mogę one nosić cech reklamy, a w szczególności zawierać jakiejkolwiek „formy zachęty” do korzystania ze świadczeń, potocznych określeń i obietnic, informacji o metodach i czasie leczenia, określenia cen i sposobu płatności oraz informacji o jakości sprzętu.

W praktyce zatem (wnioskując a contratio z w/w wyliczenia) można w sposób dowolny dobierać kolorystkę ogłoszenia, wskazywać sprzęt lekarski (bez wartościowania tj. jedynie poprzez wskazanie typu), prezentować i podkreślać warunki lokalowe, informować o sposobie rejestracji np. poprzez Internet itd.

Warto pamiętać, iż uchwała NRL zawiera postanowienia, co do formy przekazu w/w informacji, które mają charakter „wyłączny” tj. nie dopuszczają odstępstwa. Żadna inna forma informowania nie jest dopuszczalna.

I tak uchwała wskazuję, iż:
a) można umieścić nie więcej niż 2 stałe tablice ogłoszeniowe na zewnątrz budynku + nie więcej niż 2 tablice przy drogach dojazdowych,
b) można umieszczać ogłoszenia prasowe w rubrykach dotyczących usług lekarskich,
c) można zawrzeć informację w książkach telefonicznych i informatorach o usługach medycznych,
d) można zawrzeć w formie informacji elektronicznej np. internet, telefon, jak również sms, e-mail i inne formy elektronicznego komunikowania się.
W związku z tym zakazana jest jakakolwiek inna forma np. informowanie na bilbordach, informowanie w formie ulotek itd.

Uchwała Naczelna Rady Lekarskiej ponad w/w formę prezentacji szczegółowo wskazuje, jakich wymiarów powinna być tablica informacyjna (nie więcej niż 40 cm na 60cm) wraz z „tytułem tablicy” w formie: „praktyka lekarska”, „specjalistyczna praktyka lekarska”, „praktyka stomatologiczna” lub „specjalistyczna praktyka stomatologiczna”.

Ponadto uchwała Naczelnej Rady Lekarskiej zezwoliła na szczegółowe określenie wzoru tablic przez okręgowe izby lekarskie.

Dokonana przez NRL delegacja praw i obowiązków ustawowych na rzecz ORL nie znajduje uzasadnienia na podstawie w/w art. 56 UZLiLD, która to ustawa „powierzyła delegacje” jedynie na rzecz NRL. W związku z tym, regionalne dodatkowe obostrzenia zasad informowania o świadczonych usługach nie znajdują żadnych podstaw prawnych w przepisach powszechnie obowiązujących i jako takie powinny zostać uznane za niezgodne z konstytucyjną zasadą hierarchiczności prawa stanowionego.

O ile trudno jest wykazać „kuriozalność” tak szczegółowego doprecyzowania zasad informowania o świadczonych usługach, o tyle stosowanie zasad regionalnych nie znajduje odzwierciedlenia w aktach powszechnie obowiązujących i delegacjach ustawowych.

Warto w tym miejscu wskazać, na prawną niekonsekwencję uchwały Naczelnej Rady Lekarskiej, która nie objęła zakresem regulacji praktyki grupowej zgodnie z tytułem uchwały, która obejmuje jedynie „indywidualna praktykę lekarską”

W związku z tym, „działalność grupowa w praktyce lekarskiej” może liczyć na daleko bardziej liberalne zasady informowania o swoich usługach, aniżeli praktyka samodzielna, ponieważ nie podlega uchwale Naczelnej Rady Lekarskiej, lecz także działalność reklamowa w tym wypadku jest zakazana na podstawie przepisów UZLiLD.

Czy w związku z tym, są jakiekolwiek możliwości prowadzenia swobodnej działalności reklamowej w zakresie usług medycznych?

Pełnej swobody i całkowitej dowolności w tego typu usługach podobnie jak w innych krajach UE i Stanach Zjednoczonych zapewne nie będzie. Tym niemniej wydaje się, iż ustawodawca zapomniał o szybkim rozwoju usług medycznych w Polsce świadczonych nie w formie indywidualnych czy grupowych praktyk na podstawie art. 49 UZLiLD, lecz w formie niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej tworzonych na podstawie art. 2 ustawy o zoz np. w formie przychodni, poradni, czy szpitali z prostymi procedurami chirurgicznymi.

Warto wskazać, iż te placówki nie są związane uchwałami Naczelnej Rady Lekarskiej, jak również, co do zasady nie podlegają ustawie o zawodzie lekarza, ponieważ zazwyczaj są tworzone w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością przez osoby nieposiadające tytułu zawodowe w zakresie medycyny. Daje to pełną możliwość prowadzenia zawansowanego marketingu medycznego w formie ogłoszeń w prasie, radio lub telewizji czy też w formie bilbordów z hasłami „najnowocześniejszy sprzęt”, „najlepsi specjaliści”, „bez kolejek” itd.

Tolerowanie tego stanu rzeczy przez ustawodawcę, który zakazuje prowadzenia działalności reklamowej i wyznacza szczegółowe formy informowania, jeśli jest ona prowadzana przez praktyki indywidualne lub grupowe, a daje pełną dowolnością (z której jak na razie firmy medyczne ostrożnie korzystają, starając się nie zwracać uwagi na istniejący dysonans) wydają się nie do pogodzenia z zasada demokratycznego Państwa prawa, w którym podmioty w takiej samej lub podobnej sytuacji prawnej powinny być względem tego prawa równe.

Czas zatem pokaże, w którym kierunku będą zmierzały regulacje dotyczące zasad reklamy i informowania o świadczeniach, a na obecny stan rzeczy optymalnie tworzyć NZOZ-y i korzystać z pełnej dowolności reklamy zachowując jedynie ogólne standardy społeczne (reguły nie wiążące) w zakresie jej prowadzenia.

Łukasz Siudak
Prawnik, Doktorant WPiA US

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group